MediaInOne - Portal informacyjno-komunikacyjny branży medialnej
lub
lub
Prawo

Cyberwojna, cyberterroryzm, dezinformacja, wyłudzanie danych, patostreaming, hejt, kradzież własności intelektualnej… – jest mnóstwo powodów, dla których zakończyła się era pełnej wolności informacji w Internecie. Aby dostosować się do nowych realiów, rządy coraz częściej wprowadzają ograniczenia dostępności określonych treści w cyberprzestrzeni. Jak na tym polu radzi sobie Polska?
Niestety, należy wskazać na duże słabości naszego kraju w tym zakresie. Brakuje spójnych działań poszczególnych instytucji rządowych czy nawet jednolitej wizji kontroli treści w Internecie. Z tego względu mamy do czynienia w Polsce z totalnym chaosem prawnym i organizacyjnym. Mamy prawie 20 różnych przepisów lub projektów przepisów w zakresie identyfikacji i blokowania treści. Każda instytucja państwowa ma swoje własne procedury zarówno co do określania, co podlega blokowaniu, jak też w jaki sposób ma to zostać wdrożone.
Dla dostawców treści, dostawców usług cyfrowych oraz dostawców dostępu do sieci Internet (ISP) jest to koszmarna sytuacja. Przedsiębiorcom trudno poruszać się w tym gąszczu wzajemnie niespójnych przepisów. Przykładowo, inna jest procedura działania Szefa ABW na usuwanie treści terrorystycznych niż sądu na usuwanie treści związanych z pedofilią czy Prezesa UKE na usuwanie treści godzących w porządek publiczny. Ww. procedury opierają się na indywidualnych decyzjach poszczególnych instytucji oraz indywidualnych wezwaniach usługodawców do blokowania wskazanych treści. Każda z nich ma inną procedurę odwoławczą dostawcy blokowanych treści czy w ogóle zawiadamiania go o blokadzie. Jednocześnie każdy usługodawca musi wprowadzić ręcznie do swojego systemu informatycznego nakaz blokady wskazanej strony internetowej lub zdjęcia tej blokady. Już w przypadku samych ISP mówimy tu o ponad 3000 usługodawców, którzy niezależnie od siebie muszą być powiadomieni o blokadzie i wdrożyć ją równocześnie w swoich systemach.
Co ma zrobić taki usługodawca, gdy otrzyma wezwanie/ decyzję do zablokowania danej strony internetowej? Przede wszystkim konieczne jest zbadanie podstawy prawnej żądania, czy dany organ w ogóle jest uprawniony do nakazu blokowania treści w Internecie. Usługodawcy nie muszą jednak badać blokowanej treści, czy jest ona nielegalna lub czy odpowiada ona kompetencji danego organu. Nakaz blokowania treści należy oczywiście wykonać niezwłocznie (w terminie wskazanym w danej procedurze – każda ma inny termin), bez względu na ewentualne odwołanie się dostawcy treści.
Co jednak zrobić, gdy dana strona internetowa podlega jednocześnie dwóm lub trzem procedurom blokowania? Jak ją blokować i co najważniejsze czy odblokowywać, jeśli wg jednej procedury zniesiono jej blokadę, a wg innej nie. Jedynym rozwiązaniem jest tu tworzenie przez ISP własnych wykazów nakazanych blokad z opisem kiedy, kto i na jakiej podstawie nakazał blokadę danej domeny internetowej.
Z uwagi na skomplikowanie, czasochłonność i zawodność powyższych indywidualnych wezwań, polski rząd coraz częściej przychyla się do innej procedury. Chodzi tu o automatyczne rejestry blokowanych domen internetowych, do których podłączone są systemy informatyczne ISP. Obecnie funkcjonują dwa takie rejestry: Ministra Finansów w zakresie gier hazardowych oraz NASK w zakresie domen internetowych wyłudzających dane użytkowników. Planowane jest stworzenie dwóch kolejnych rejestrów: Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie kryptoaktywów oraz Prezesa UKE/NASK w zakresie domen internetowych z treściami pornograficznymi. Pod względem technicznym, finansowym oraz organizacyjnym jest to najlepsze rozwiązanie. Blokowanie i odblokowywanie domen internetowych odbywa się automatycznie w ciągu 24 godzin, praktycznie bez udziału czynnika ludzkiego. Co więcej, usługodawcy nie muszą weryfikować podstaw prawnych nakazywanych blokad, gdyż tym zajmuje się instytucja zarządzająca danym rejestrem.
Pojawia się jednak jedno podstawowe pytanie: dlaczego wiele rejestrów, a nie jeden centralny, co byłoby jeszcze tańsze, łatwiejsze i bezpieczniejsze? Ministerstwo Cyfryzacji, po wielu miesiącach dyskusji z rynkiem ICT, zgodziło się wreszcie na ideę jednej procedury blokowania treści i w dodatku w jednym rejestrze. Pierwotnie planowano dokonać tego w ustawie zmieniającej ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną wdrażającej unijne rozporządzenie Digital Service Act. Niestety, z przyczyn organizacyjnych cały pomysł został na razie odłożony na później, a DSA ma jedynie częściowo „spinać ze sobą” wszystkie obecnie funkcjonujące w Polsce procedury.
I tu dochodzimy do rzeczy najważniejszej: jak ma się ta mnogość różnych procedur blokowania treści do unijnej regulacji DSA? Tym bardziej że przecież DSA jako unijne rozporządzenie jest bezpośrednio stosowalne i obowiązuje już w całej UE. Przede wszystkim zachodzą wątpliwości, czy przy blokowaniu treści należy stosować procedury unijne z art. 10 DSA, czy przepisy polskie? Przykładowo, nie jest wiadomo, czy o wdrożeniu blokady domeny internetowej ma zawiadamiać ISP, czy organ nakazujący blokadę. Niestety, brak ustawy wdrażającej DSA tylko pogłębia prawny i proceduralny chaos w Polsce. Z tego względu konieczne są natychmiastowe zdecydowane działania Ministerstwa Cyfryzacji, które, niestety, na razie zamiast uspójnić system blokowania treści, pogłębia chaos, dodając kolejne zakresy i procedury blokad (treści pornograficzne oraz hejt).

Serdecznie zapraszamy do udziału w wystąpieniu pt. „20 ustaw i 30 procedur bezpieczeństwa Internetu – jak tym zarządzić? Co zrobić, jak puka ABW (pytając o dane abonenta), a UKE każe blokować”, które poprowadzi ekspert ds. regulacji Tomasz Bukowski z Kancelarii Prawnej Media w dniu 26 maja 2025 r. o godzinie 14.00 (Scena II Prawna).

O autorze

Redakcja

Kancelaria Prawna MEDIA

Kontakt

redakcja@mediainone.pl

Adres

MediaInOne
Traugutta 25
90-113 Łódź

Najnowsze wpisy

17 października, 2025
Media Freedom Act – nowa era regulacji mediów w Unii Europejskiej
Redakcja
17 października, 2025
Polski Światłowód Otwarty zwiększa zasięg. Blisko 53 tys. nowych gospodarstw z dostępem do szybkiego internetu
Redakcja
17 października, 2025
Technologie krytyczne dla Polski i Unii Europejskiej. Program STEP na rzecz strategicznych innowacji
Informacja

W tym dziale

17 października, 2025
Media Freedom Act – nowa era regulacji mediów w Unii Europejskiej
Redakcja
29 września, 2025
Suwerenność w łączności krytycznej – polski paradoks i strategiczne wyzwania
Redakcja
29 września, 2025
Hurt BSA w sieci ISP (2025)
Redakcja