Prawo
Czy sektor telekomunikacyjny może spodziewać się nowych środków na rozwój branży?
Komisja Europejska zaprezentowała wstępny projekt budżetu UE na lata 2028–2034, który wyznaczy kierunki finansowania dla całej wspólnoty na kolejną dekadę. To kluczowy moment dla Państw Członkowskich, w tym Polski, by zdefiniować swoje priorytety i zabezpieczyć środki na strategiczne inwestycje – w tym telekomunikację.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat przedsiębiorcy telekomunikacyjni w Polsce wybudowali sieci za miliardy euro. Co ważne, kwestie nadużyć lub nieprawidłowo wydatkowych środków to kwestia marginalna, co dowodzi z jednej strony o właściwym podejściu branży do wydatków, z drugiej o sprawnym i skutecznym systemie naborów i nadzoru wydatkowania.
Co zostało zbudowane? Do około 3,5 miliona punktów adresowych została doprowadzona nowoczesna sieć telekomunikacyjna. Dzisiaj przedsiębiorcy mierzą się z wyzwaniami sprzedaży usług i saturacji sieci.
Na spotkaniu sektora telekomunikacyjnego w dniu 9 września 2025 r. organizowanym z inicjatywy Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej przedstawiciele branży przedstawili opinie o możliwych nowych celach wsparcia środków publicznych. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele Centrum Projektów Polska Cyfrowa, Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli oraz Ministerstwa Cyfryzacji.
W ramach nowego budżetu unijnego środki na dalszy rozwój telekomunikacji najprawdopodobniej znajdą się w części dotyczącej rozwoju konkurencyjności.
Wstępnie na rozwój konkurencji na lata 2028 – 2034 przewidziane zostało ponad 450 miliardów euro. Prace nad szczegółowym budżetem właśnie się rozpoczynają. Dla telekomunikacji wyzwania nadal są znaczące. Przewodnicząca Komisji Europejskie w Orędziu o stanie Unii w 2025 r. powiedziała: „Jednolity rynek pozostaje niekompletny, głównie w trzech obszarach: finanse, energia i telekomunikacja”1.
Sektor telekomunikacji, mając na uwadze dalszy rozwój oraz zapewnienie ciągłości usług w przypadku różnych kryzysów (katastrofy naturalne, wojna), potrzebuje gotowości w zakrescie cyberbezpieczeństwa. Innym tematem są bony łączności – zapowiadane już przez Ministerstwo Cyfryzacji ze środków FERC.
Warto również uruchomić program promowania korzystania z usług szerokopasmowych oraz edukacji o korzyściach z dostępu do niezawodnego internetu.
Na koniec nie można zapomnieć o białych plamach. Co prawda w Polsce wraz z konkursami KPO i FERC na budowę sieci szerokopasmowych tych białych plam jest coraz mniej, ale z pewnością jest jeszcze gdzie budować. Jednym z kluczy do dalszego finansowania jest wyzwanie związane z inwentaryzacją sieci.
Z drugiej strony odważnie trzeba powiedzieć (zostało poruszone na spotkaniu 9 września), że niektóre PA są trwale nieopłacalne i sieć stacjonarna, w dającej się przewidzieć przyszłości, nie powstanie.
Zagadnieniami, które szczególnie interesują sektor telekomunikacyjny, są np. przyłącza. Brak przyłącza, w szczególności w punktach adresowych, do których doprowadzono już sieć szerokopasmową z wsparciem środków publicznych.
Pamiętając o już wybudowanej sieci z jednej strony, a z drugiej, że nowa perspektywa finansowa to aż 2035 rok, warto się zastanowić, czy w pewnych przypadkach nie należy modernizować istniejącej infrastruktury, np. przez zwiększania przepustowości i dostosowanie jej do wymogów czwartej dekady XXI wieku.
Czy odpowiedzią na te wyzwania będzie planowany Europejski Fundusz Konkurencyjności? Nawet mając na uwadze, że w nowej perspektywie sumarycznie może znaleźć się mniej środków na rozwój sieci szerokopasmowych?
Nie można także pominąć Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności tworzonego w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
FBiO ma być operacjonalizowany przez specjalnie powołaną spółkę SPV, należącą do Banku Gospodarstwa Krajowego. Fundusz ten będzie dysponował środkami w wysokości ponad 5,5 mld euro i ma wspierać inwestycje w:
- infrastrukturę ochrony ludności,
- rozwiązania podwójnego zastosowania,
- cyberbezpieczeństwo,
- modernizację przedsiębiorstw i badania naukowe.
To nie tylko szansa dla państwa, ale również dla przedsiębiorców, którzy powinni aktywnie uczestniczyć w realizacji tych celów – jako dostawcy technologii, infrastruktury i know-how. Sektor telekomunikacji od lat współuczestniczy w realizacji obowiązków zapewnienia porządku publicznego i bezpieczeństwa. Warto wspomnieć i pamiętać o obowiązkach współpracy z właściwymi służbami. W sytuacjach kryzysowych przedsiębiorcy telekomunikacyjni
współpracowali z organami państwa w celu mitygacji skutków i zagrożeń związanych z tymi sytuacjami.
Wśród bliskich wyzwań sektora telekomunikacyjnego jest dostosowanie się do trudnych i kosztownych wymogów wynikających z dyrektywy NIS2.
Rozważając wsparcie publiczne w zakresie cyberbezpieczeństwa, trzeba pamiętać, że nie tylko samo przygotowanie do stosowania nowych regulacji będzie kosztowne, ale również utrzymanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa niesie za sobą poważne koszty.
Powyższe uwagi prowadzą do banalnego już stwierdzenia, że możliwość korzystania z usług telekomunikacji jest jedną z podstawowych potrzeb nowoczesnego społeczeństwa. Bez łączności podstawowe potrzeby społeczeństwa nie będą zaspokojone.
To doskonała okazja, by wspólnie wypracować postulaty, które powinny zostać uwzględnione w negocjacjach budżetowych i programowych. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni muszą być obecni przy stole – nie tylko jako beneficjenci, ale jako współtwórcy rozwiązań.
_________________________________________________________________________________
